Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
you probably couldn't see...
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie 18:00, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
36degres po samym nicku widać, że fanka
bardzo tą piosenkę lubie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
36degres
fake tales of san francisco
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Nie 18:11, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no spoko, Helena z urody rzeczywiście wygląda jak Azjatka, sama na początku tak własnie o niej myslałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natos
dancing shoes
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:29, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja swego czasu byłam wieeelką fanką tego zespołu. Ich muzyka jest niesamowita, bardzo hm... przestrzenna. Ciekawe brzmienia, trochę elektroniki, trochę cięższej muzyki, trochę znowu czego innego . Dobrze wyreżyserowane klipy, dobre teksty i dość EMOcjonalny ( hahah, bez skojarzeń) głos wokalisty.
Kiedyś, w jednym z wywiadów, któryś z członków zespołu zdradził, że 50% Placebo do homoseksualiści. Fajnie to ujęli ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
36degres
fake tales of san francisco
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Nie 16:39, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Magda napisał: | 36degres po samym nicku widać, że fanka
bardzo tą piosenkę lubie... |
hehe, tak, ze mnie fanka dyslektyczka, nawet tytułu jednej z ulubionych piosenek uzywam z błędem;) ale co tam, chroni mnie immunitet takiej sobie znajomości angielskiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda
you probably couldn't see...
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie 18:12, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
szczerze mowiac dopiero teraz zwrocilam uwage, ze degrees powinno byc... wstyd
shoulders, toes and knees. i'm 36 degrees...
|
|
Powrót do góry |
|
|
36degres
fake tales of san francisco
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pon 8:09, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
e tam
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
fake tales of san francisco
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 16:08, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja tam strasznie lubię "Meds" sama nie wiem czemu a tak to ogólnie fajny zespół no i mam sentyment do "every you every me" bo mi się ze "szkołą uwodzenia" kojarzy bo tam na początku leci
|
|
Powrót do góry |
|
|
liquefy
the bad thing
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:43, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
edyta napisał: | ja tam strasznie lubię "Meds" sama nie wiem czemu a tak to ogólnie fajny zespół no i mam sentyment do "every you every me" bo mi się ze "szkołą uwodzenia" kojarzy bo tam na początku leci |
też mam coś do every you every me ale nie pamiętam czemu
Meds nie jest takie złe, jak niektórzy mówią. Ma swój klimat. Ostatnio dość dużo słucham znowu
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMolly
still take you home
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Placebotown Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:16, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
spojrzałam na datę i wskrzeszam temat
bo się przeraziłam jak zobaczyłam że ktoś kto ten temat założył myślał że Brian jest gejem
every you every me kojarzy mi się z tym ze to chyba pierwsza ich piosenka która zaczełąm sluchac na okrągło.
nie modlę się do Briana Molko ale Placebo jest już chyba nieodłączną częścią mojego życia, nie wiem o nich wszystkiego, bo jestem za leniwa, ale wiem dużo, dlatego wybaczcie ewentualny sarkazm jaki mi się wymsknie kiedy ktoś walnie jakąś głupotę na ich temat
głos Bri jest jedynym ktorego brzmienia nie zastąpi mi żaden głos.
każda ideologia związana z Placebo lub też jej brak jest dla mnie ważna.
kazdy kto ich lubi i nadaje na moich falach jest moim soulmatesem.
ich muzyka jest jedyną ktorej moge słuchac w absolutnie kazdym stanie emocjonalnym od euforii po depresje.
potrafię ich krytycznie ocenic, jak kazdy zespol ktorego słucham, ale nie czuję takiej potrzeby.
I też nie rozumiałam takiego zachowania i pojmowania muzyki konkretnego zespołu, dopoki nie poznałam placebo i wpadłam po uszy (chodzi mi o to że, z ktorej strony by nie spojrzec, jestem absolutnie ich fanką, nie lubie tego słowa, no ale);p
dobra, bo to sie niedługo w monolog ku czci placebo przerodzi;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
ocet
News Sheriff
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1874
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:22, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nie wiem czemu (ale wiem, ze zostane zlinczowany publicznie za ta wypowiedz) ale uwazam Placebo za wyjatkowo nudny zespol, jakos nigdy nie potrafilem sie zachwycic ich muzyką - dobrze, ze nie spieprzyli Where's my mind Pixiesow (calkiem dobry cover)
|
|
Powrót do góry |
|
|
36degres
fake tales of san francisco
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pon 19:29, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ocet napisał: | nie wiem czemu (ale wiem, ze zostane zlinczowany publicznie za ta wypowiedz) ale uwazam Placebo za wyjatkowo nudny zespol, jakos nigdy nie potrafilem sie zachwycic ich muzyką - dobrze, ze nie spieprzyli Where's my mind Pixiesow (calkiem dobry cover) |
e tam, nie zlinczujemy Cię, w końcu podobno o gustach się nie dyskutuje
ja Placków słucham od paru lat i - choć zastrzeżeń czasem mam sporo - to jakoś nie mogę się odczarować, zawsze jakoś ich muzyka do mnie trafia
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMolly
still take you home
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Placebotown Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:31, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ocet napisał: | nie wiem czemu (ale wiem, ze zostane zlinczowany publicznie za ta wypowiedz) ale uwazam Placebo za wyjatkowo nudny zespol, jakos nigdy nie potrafilem sie zachwycic ich muzyką - dobrze, ze nie spieprzyli Where's my mind Pixiesow (calkiem dobry cover) |
bo to jest tak ze ich się albo bardzo lubi (w skrajnych przypadkach ubóstwia)
albo nie trawi (lub nienawidzi, jw)
mało jest osob ktore lubia pare pios, albo cos w tym stylu.
nie wiem z czego to wynika moze z charakteru... z doświadczenia wiem ze fani placebo pasują do siebie, choc nie są tacy sami i poza placebo mają rozne gusta (np. moja kumpela jest generalnie metalem, a ja poza sporadycznymi przypadkami - nie przepadam)
Spokojnie, nauczyłam się nie linczować ludzi którzy mówia że placebo jest nudne a Where Is My Mind z koncertu Soulmates Never Die z 2003 z Paryża, z Frankiem Blackiem w suecie po prostu miażdzy x'D
|
|
Powrót do góry |
|
|
ocet
News Sheriff
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1874
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:35, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
podobnie mam np z Myslovitz - lubie pare piosenek, wielbie Rojasa za to, co robi dla polskiej sceny alternatywnej, ale ogolnie poza kilkoma utworami to oni graja tak emo-smętnie-do-kotleta
|
|
Powrót do góry |
|
|
36degres
fake tales of san francisco
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pon 19:50, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ocet napisał: | podobnie mam np z Myslovitz - lubie pare piosenek, wielbie Rojasa za to, co robi dla polskiej sceny alternatywnej, ale ogolnie poza kilkoma utworami to oni graja tak emo-smętnie-do-kotleta |
cóż, zgodzę się w kwestii postrzegania Myslovitz, mam podobne odczucia choć jak dla mnie to jednak ich i Placebo dzieli sporo
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMolly
still take you home
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Placebotown Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:51, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ocet napisał: | podobnie mam np z Myslovitz - lubie pare piosenek, wielbie Rojasa za to, co robi dla polskiej sceny alternatywnej, ale ogolnie poza kilkoma utworami to oni graja tak emo-smętnie-do-kotleta |
co do Myslovitz podzielam Twoje zdanie w pełni^^
dlatego tez kompletnie nie rozumiem dlaczego zdarzały się jakies porównania myslovitz do placebo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|