Oasis

Hokus

kurde, dla mnie oni z każdą płytą są muzycznie coraz gorsi.. na najnowszej może jedynie czterech piosenek słucham z przyjemnością, reszta jak na razie męcząca :/

doffka

ja się jakoś nie mogę wczuć w to ich nowe dzieło... jak na razie wydaje mi się, że wszystkie piosenki są podobne do siebie ;]

hattie

wszystkie piosenki podobne ? nie przesadzajmy, ta plyta z kazdym przesluchaniem staje sie lepsza. a don't believe the truth wam sie podobalo? bo dla mnie dig out your soul bije ta poprzednia na glowe Razz

doffka

liquefy

ja tam lubie tylko pojedyncze piosenki oasis, wiec z ta plyta nie jest inaczej Wink

ale nie jest zła. nawet z 5 piosenek zaczynam kojarzyc Razz

Giselle

Mój faworyt wśród perełek Oasis: Champagne Supernova.

No i klasyki, które wszyscy znamy i kochamy czyli nieśmiertelne Wonderwall i Don't Look Back in Anger.

Czarna Wdowa

Ja tam jak na razie przepadam za wszystkimi piosenkami z nowej płyty. Może po jakimś czasie mi się znudzą, ale na razie jest ciekawie.
A co do samego zespołu, to ja patrzę na muzykę, a nawet jeśli nie zgadzam się z podejściem Gallagherów do niektórych spraw... co za różnica, jeśli robią muzykę, która mnie wciąga?

doffka

rock69fan

co to dużo mówić ? po prostu legenda brytyjskiego grania w najlepszym wydaniu

Live Forever rządzi !

mamnajebanewełbie · Wysłany: Śro 20:51, 04 Mar 2009 Temat postu:

ocet

[link widoczny dla zalogowanych] nie wiem, czy widzieliscie sklep zalozony przez Liama, ale moim zdaniem albo on (za to ze takie cos w ogole zrobil), albo ludzie, ktorzy placa potworne pieniadze za tak chu***e rzeczy, maja nie pokolei w glowce ;p

doffka

jakie ceny ma w tym sklepie.... matko kochana! a faktycznie, nie ma tam nic specjalnego. kicha.

liquefy

[link widoczny dla zalogowanych]

no przykre troche Razz

doffka

jak przeczytałam o tym na nme w pierwszej chwili pomyślałam, że coś źle zrozumiałam Very Happy

ale w sumie... ostatnio Oasis mi strasznie działa na nerwy. jak się rozpadną nie będę płakać.
niech lepiej Blur wyda jakąś nową płytę Very Happy

Megann

Czytałam ostatnio relację Amy MacDonald na żywo z Readingu Laughing

Nieźli idioci z nich. No bez jaj, żeby w ogóle nie zagrać koncertu? Ten Reading jakiś pechowy jest, bo Kings Of Leon tez niezłe akcje odwalali.
A co do rozpadu to mi się śmiać chce. No drugich takich dwóch idiotów nie znajdziecie Laughing

No dobra, trochę szkoda, żeby Oasis się miało rozpaść. Nie, żebym ich jakoś bardzo lubiła, ale chętnie bym ich zobaczyła na żywo, dlatego mam nadzieję, że po prostu Noel odwalił jak już mu się zdarzało, zrobi sobie przerwę i wróci Wink