Open'er Festival 2009 - MAŁPY NA OPENERZE! :D

AMF

Oczywiście, że po lewej. Jaką miałeś koszulkę Małp? Wink

Masz jakieś zdjęcia?

Majko'

to straszne Neutral

ja na szczęście nie widziałam aby ktoś obok mnie sobie zrobił jakąś krzywdę. tylko jakaś dziewczyna szukałam buta, a facet kurtki Wink

-Kudłaty-

tam z tego co widziałem to po lewej spokojniej było. Ja stałem po prawej to sie działo , a działo Very Happy

koszulka z logiem AM (nowym ) i obok mnie dziewczyna w kosuzlce ze starym logiem Very Happy

chyba sie trochę wyróżnialiśmy Razz

Majko'

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!! Rodzice się zlitowali i dostałam na bilet na niedzielnego open'era [sikający pies!] jeeeeee !!!!

jutro Open'er należy do mnie (tak jak było na Arktycznych) [sikający pies!] jeeeee !!!!
zajarałam się x)

AMF

Nie wiem, mnie się wydawało, że po lewej było 'gorzej'.

Ta dziewczyna, która szukała buta to była najprawdopodobniej siostra mojego kolegi.

jacobina

Hmm cały czas jestem na festivalu. Co do koncertu stałem po prawej stronie obok forumowiczów, niestety nie zdążyłem z nimi się przywitać choć na pewno mnie zauważyli, bo stałem z nimi od 15:) Byłem po prawej stronie, generalnie zgubiłem buty:D, popłakałałem się na ONLY ONES WHO KNOWS, nie zgadzam się z tymi wszystkimi komentarzami, że nie dali rady i byli spięci. Byli wręcz przerażeni tym co działo się na scenie. Trzeba przyznac, ze KOOKSi nie zawiedli, ale muzycznie ciągle są styłu za Małpami Pozdrawiam wszystkich gorąco z słonecznej Gdyni i czekam właśnie na Faith no more, choć mają mega opóźnienie:)

Raspberry

Dzięki, dzięki za relacje. No no, temat się już nieźle rozkręcił. Cool

Co to będzie, jak wróci reszta forumowiczów. Mr. Green

doffka

farciarz ;P
jak wróci reszta to się dopiero gorąco zrobi... no przynajmniej mam taką nadzieję Laughing

-Kudłaty-

zawzięci piszą pewnie ze strefy wolnego internetu [sikający pies!]
co do koszulki co to już chyba pisałem Very Happy

grosik

Chciałabym się wypowiedzieć na temat koncertu, przyjechałam z moim chłopakiem w sumie tylko na AM, pod sceną czekaliśmy od 18 godz.
Szczerze powiedziawszy mój chłopak tylko mi towarzyszył bo ogolnie nie słucha takiej muzyki, czekał aby ten koncert i ścisk jak najszybciej się skończył. Ale ja byłam naprawdę zadowolona. Moze i trochę spodziewałam się czegoś innego, w sensie takim że myślałam że Alex przywita się z publicznością albo jakoś się pożegna, a nie opuści scenę bez słowa.Zabrakło mi Certain Romanse i Mardy Bum. Ale mimo wszystko tak bardzo cieszę się że mogłam w tym uczestniczyć , zobaczyć ich na żywo, piszczeć , płakać itd. Mój chłopak którego AM nie porwali powiedział że można zachowanie dziewczyn na tym koncercie było porównać do fanek Beatlesów, coś w tym jest.Gdy Alex wyszedł na scenę myślałam że to sen. Koncert mimo kilku szczegółów był świetny i czekam na kolejny, na pewno nie przegapię!!

-Kudłaty-

ja dalej nie wierzę, że tam byłem widziałem Alexa słuchałem AM na żywo i w ogóle ... nieasmowite przeżycie, którego nie można opisać słowami. ^^

Little Arctic Rebel

ehh... no na pewno, szczęściarz., Wink

Majko'

4 dnia było zajebiście !!!!
aaaaaaaaaa... Placebo przebiło wszystko !!!! wszyscy się bawili, skakali, śpiewali, kołysali się... aaaaaaa !!! genialnie było. aaaaaa Brian mi pomachał( bo jak schodził ze sceny to ja zaczełam piszczeć "PLACEBO" na całą parę) [sikający pies!] . aaaaaaa !!! Na Kings of Leon zmuszona zostałam na odwrót z pod sceny ;/ tak ludzie się pchali, że przez godzinę stało się w takim tłumie, że szok ;/ nie było czym oddychać i o mało nie zemdlałam ;/ jupi Neutral

ale oczywiście wszystko widziałam z telebimu i powiem, że KoL byli genialni !!!! jak zawsze cudowni. uwielbiam głos Caleb'a !!!! Lili Allen ślicznie wyglądała i wspaniale śpiewała, ale wiadomo, że z jej repertuarem trudno zrobić jakieś wieeeelkie show. jedno co trzeba powiedzieć to to, że Allenówna ma piękny głos, który nawet na żywo brzmi genialnie Smile

co do O.S.T.R. - aaaaaaaaaa!!! pokazała klasę. kocham go za to, że nie śpiewa jak reszta o gołych dupach i o tym jak jebie się w klubie z 1000 lasek. ;/ zrobił kawał dobrej roboty !!! i rozgrzał publikę do czerwoności. Podoba mi się to, że Ostry na wielki dystans do siebie i tego co robi. jedno co rozwaliło publikę to to,że Adam powiedział, że lepiej jak damy kasę na dom dziecka niż kupimy jego płytę, ponieważ to bardziej pomoże... to rozbiło mnie. Na Prodigy było jedno wielkie pogoooooooo !!!! z 8 razy dostałam z łokcia w szczękę, miliony razy zostałam popychana, ale warto było. Prodigy ma tyle energii, że podarowali ją nawet publiczności [sikający pies!] aaaa ja złapałam rękę tego no... (jak on miał) tego Afroamerykana z Prodigy.... jupi [sikający pies!] to by było na tyle ;D

AMF

Czytam opinie nt. koncertu Małp (onet, GW) i są mocno krytykowani (za przerwanie koncertu, brak entuzjazmu itd.)

Poza tym każdy z nas tutaj wie, że ten koncert nie był pierwszym, w którym pojawiły się nowe kawałki (co uparcie przypominają media)

Czwarty dzień musiał być przepiękny.

-Kudłaty-

[link widoczny dla zalogowanych]

byłem tam , byłem tam [sikający pies!]

ale mnie nie widać -,-

kurde Very Happy