Open'er 2011!

-Kudłaty-

flaga na maszt. Cool

Chidori

Nie dość, że pierwszy festiwal, to jeszcze spanie samej w namiocie. Naprawdę się stresuję! ><

-Kudłaty-

z tego co rozmawiałem z ludźmi z namiotów wnioskuje , że tam sie nie śpi. w ogóle... Very Happy

Chidori

Imprezy do białego rana, huh? W sumie to dalej się stresuję [sikający pies!]

ocet

Ja sypiałem od 4:30 do 6:30 gdzies

E.

co do bramek - zgadzam się z przedmówcami, mi raz trafiła się laska co mi chciała mgiełkę do ciała wyrzucić, ale się zbuntowałam i powiedziałam, że chyba żartuje sobie, że co ja niby mgiełką zrobię, podbiegnę pod scenę i psiknę komus w twarz? Laughing

i mnie puściła Very Happy

a najlepiej mieć dużą torbę, a w niej np bluze i w tą bluze sobie spakuj aparat Wink

a mój narzeczony to po prostu wziął nasz aparat i zdrapał tam gdzie było napisane ilość pikseli Laughing

co do namiotów to jedziesz sama? nam się tak zdarzyło w zeszłym roku, że na polu byliśmy sami i było miernie. Tzn syf w ubikacjach (laski - i to te najbardziej wypindrzone - potrafią zostawić taki syf po sobie, że aż słabo mi się robiło..) - więc przygotuj się głownie na to. Weź sobie coś miękkiego do spania, bo to jest łąka i jest dość twardo, jak nie lubisz spać na twardym to jest kiepsko Razz

no i ciepłe ubrania, bo w nocy jest zimnoo, a rano upał tak już od 7 więc polecam też duży parasol przed namiotem (przyda się).
My mieliśmy spokojnych sąsiadów, nie było też żadnych kradzieży itd.

To była notka z cyklu "ciocia Emilka radzi i odpowiada" Razz

Chidori

Dziękuję za relacje Wink

Co do namiotów, to chyba sama będę. Za dnia przygarnie mnie Polly, ale w nocy zostanę sama, no chyba, że coś się zmieni. Jeżeli jeszcze masz jakieś dobre rady, to ja chętnie wysłucham Smile

E.

hmm, no ja ci mogę powiedzieć jak w zeszłym roku było Razz

nie masz się co bać, bo towarzystwo raczej jest fajne i kulturalne, tylko no syf zostawiają. W nocy nie radzę wracać na bosaka (śmieci, zimno, linki od namiotów), a jedzenie polecam na mieście gdzieś, bo tam w strefie koncertowej to zapiekanki kosztują po dychę Razz

no i nie wiem co jeszcze napisać, masz pytania to pytaj Razz

Chidori

Hm.. zastanawiam się, co zrobić z aparatem. Chciałam go zabrać, ale on nie jest taki mały, do kieszeni się nie zmieści. Zostawić go samego w namiocie?
A właśnie, o co chodzi z zaświadczeniami? Na jednym forum się z tym spotkałam.

Weneda

Emilio, widzimy sie na openerze?

iwakinga

joiningthedots

Ja też jadę w tym roku pierwszy raz, na jeden dzień. W zwiazku z tym mam takie (głupie?) pytanie: czy na bilecie (kupionym w empiku) powinno być coś takiego jak imię i nazwisko? Po co dokument tożsamości?
Będę wdzieczna za wszelkie podpowiedzi odnosnie wyglądu biletu jak i dostania się z dworca na teren festiwalu.

sophy

Ech, ja miałam w tym roku być na polu, tak już się na to nastawiałam, a tu dupa i nie wypaliło, bo mnie koleżanka olała, a z biletem zostałam i teraz jakoś sprzedać muszę :/

Ja mam pytanie innego typu: czy można bez problemu wnieść papierosy na teren openera będąc nieletnim? Wink

Bo pamiętam, że rok temu jak wchodziłam to przeszukując torby osobom przede mną wywalali paczki.

Chidori

Gdybyś jednak chciała jechać, to wiesz.. na polu będę sama, więc towarzystwo mile widziane ;D

sophy

Haha, jak tak spraszasz do siebie obce osoby to ja chętnie Wink

) Ja bym mogła na polu nawet sama sobie siedzieć, to mi nie robi w sumie, ale problem jest w tym że nie mam własnego namiotu [sikający pies!]